Praca o graczach komputerowych w Counter Strike

5/5 - (1 vote)

Badanie, czy klan stanowi mikrostrukturę społeczną, przeprowadzone będzie na zrzeszeniach graczy skupionych wokół kultowej już gry pod tytułem Counter Strike (CS).

Counter Strike nie jest grą samą w sobie. To tak zwany „mod”, czyli przeróbka oryginalnej gry dokonana przez fanów. Wzięli oni na warsztat świetną grę FPP Half Life. Zmienili realia na współczesne (Half Life dzieje się w najbliższej przyszłości) i wyszła z tego najbardziej popularna obecnie gra w Internecie.

Artykuł YASiA, jednego z redaktorów miesięcznika CD – Action, przybliża nieco realia wirtualnego świata popularnego CSa. Tak zaczyna się jego recenzja gry:

„Jako małe dziecko bardzo dużo czasu spędzałem bawiąc się z kolegami w wojnę lub w policjantów i złodziei. Nie były to zabawy zbyt wyszukane – szczególnie, że panował wtedy ogólny deficyt niezbędnych, wydawałoby się, rekwizytów. Dlatego pistolety i karabiny musieliśmy zastępować patykami i deskami, a i dla kamieni czy żołędzi znalazło się zastosowanie. Marzeniem każdego z nas było posiadanie plastikowego pistoletu, który przypominałby prawdziwą broń, właściciel takiego cuda stawał się obowiązkowo dowódcą jednego z biorących udział w zabawie oddziałów. Oczywiście, wraz z przybywaniem latek zarzuciliśmy te radosne zabawy, ale jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że zrobiliśmy to tylko pozornie (…) Otóż ze wspomnianej we wstępie fascynacji zabawą w policjantów i złodziei każdemu z nas coś zostało. Dlatego z takim zapałem katujemy wszystkie gry podejmujące ten temat.

Niestety, większość z nich jest nastawiona zdecydowanie na jednego gracza i nawet nie ma co marzyć o tym, żeby pograć np. w szesnaście osób w dwóch drużynach. Ewentualnie są tak mało realistyczne, że zabawa nimi nie daje oczekiwanych emocji i wrażeń. Właściwie powinienem użyć czasu przeszłego, bowiem od momentu pojawienia się CS sytuacja się zmieniła. Możemy bez większego problemu kontynuować nasze dziecięce zabawy – zmieniły się jedynie rekwizyty, ale tak naprawdę różnica jest niewielka. Nadal jest to pojedynek między złymi a dobrymi, tyle tylko, że nie ma już problemu z ustaleniem, kto kogo trafił, kto żyje a kto jest ranny itp. Tym wszystkim zajmuje się ta głupia skrzynka zwana komputerem.”[1]

Teoretycznie zasady są proste. Na mapie rywalizują dwie drużyny. Jedna to brygada antyterrorystyczna, druga – bardzo źli terroryści. W Counter Strike’u nie chodzi o eliminację przeciwnika, najważniejsze jest wykonanie zadania. Wybór planszy, jest jednocześnie decyzją, czy chcemy uczestniczyć w akcji odbicia zakładników, podkładania/rozbrajania bomby czy też może eskortowania/likwidacji jakiegoś VIPa. Po rozpoczęciu gry każdy z graczy może zdecydować, czy chce stanąć po stronie terrorystów (do wyboru cztery tajemnicze organizacje), czy też może ich odwiecznych wrogów, oddziałów antyterrorystycznych (cztery istniejące w rzeczywistości grupy). W mapach z zakładnikami terroryści starają się za wszelką cenę nie dopuścić do tego, by stojący po stronie prawa odbili wszystkich zakładników – a to jest z kolei zadaniem graczy „dobrych”.

Misje dotyczące podkładania bomby wymagają od drużyny antyterrorystów ochrony dwóch punktów, w których przeciwnicy mogą podłożyć i zdetonować ładunek wybuchowy – to jest ich celem. Ostatnia kategoria, ta z VIP-em, każe jednej z drużyn ochraniać kiepsko uzbrojonego cywila, którym kieruje jeden z graczy, i odprowadzić go do pojazdu opancerzonego lub śmigłowca – przeciwnicy usiłują do tego nie dopuścić. Jak łatwo policzyć, typów rozgrywki jest sześć, a każdy z nich wymaga zupełnie innego podejścia do sprawy. Stosowana taktyka zleży od ukształtowania terenu, zadania, które należy wykonać, liczby zawodników w drużynie oraz oczywiście dostępnego uzbrojenia. Dostępne uzbrojenie podzielone jest na kilka kategorii: pistolety, pistolety maszynowe SMG, karabiny, strzelby, a w każdej z nich znajdziemy kilka modeli broni, które zostały przedstawione z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów. Należy zaznaczyć, że uzbrojenie terrorystów jest nieco odmienne niż broń ich przeciwników.

Przykładowo: tylko terrorysta może zakupić karabin AK-47, natomiast w zbrojowni brygady antyterrorystycznej znajduje się karabin M4A1. Wszystkie te zabiegi mają na celu odzwierciedlanie klimatu pola walki. Wybór uzbrojenia uzależniony jest od stanu konta każdego z graczy. Na początku rozgrywki pieniędzy wystarczy zaledwie na pistolet i kamizelkę kuloodporną. Udane wykonanie zadania w wyznaczonym czasie jest premiowane gotówką, a ta pozwala na zakup lepszej broni i wyposażenia dodatkowego, jak granaty błyskowe, dymne i rozpryskowe, kamizelki kuloodporne, hełm itp. Sama rozgrywka toczy się w atmosferze ciągłego napięcia. Stąpa się ostrożnie, nasłuchując, czy przeciwnik nie skrada się za rogiem. Mało kto przebiega przez otwartą przestrzeń, a po otwarciu drzwi najczęściej naprzód lecą granaty. Wszystko to jest spowodowane po pierwsze dość sporym realizmem gry – broń jest naprawdę śmiercionośna, a po drugie brakiem możliwości respawnu[2] przed zakończeniem rundy, która właśnie trwa.

Wszystko to wymusza to na grających postępowanie ostrożne, drużynowe działanie oraz planowanie swoich akcji, a także dokładną koordynację działań. Jest to ułatwione poprzez umożliwienie graczom kilku sposobów komunikowania się w czasie gry. Bezpośrednio z klawiatury, po wciśnięciu dwóch klawiszy, można wydawać swoim kompanom rozkazy przygotowane przez twórców gry, np. „osłaniaj mnie”, „zająć pozycje i czekać na sygnał”, „jestem pod ostrzałem” itp. Można też wydawać rozkazy lub szczegółowe wskazówki, wprowadzając je ręcznie z klawiatury. Najbardziej efektywnym sposobem komunikowania się jest jednak używanie mikrofonów, czyli komunikacja głosowa. Pozwala ona przeprowadzać doskonale zsynchronizowane akcje.


[1] Jan “YASiU” Jankowski, Counter Strike 1.0, “CD-Action”

[2] Respawn (z ang.) – odrodzenie się gracza po jego wirtualnej śmierci, powrót do gry, wznowienie. W grze Counter Strike miejsce respawnu jest na każdej mapie stałe – jest to zawsze lokalizacja, w której obie drużyny rozpoczynają kolejną rundę.

Dodaj komentarz